Jakie są główne problemy wynikające z nieergonomicznego siedzenia?
Siedzenie w sposób nieergonomiczny, szczególnie podczas wielogodzinnej pracy powoduje przeciążenie wielu elementów układu ruchowego ciała. Najważniejszym schorzeniem pojawiającym się u osób wykonujących pracę w tej pozycji, są problemy z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa, z którego unerwienie obejmuje okolicę miednicy oraz kończyn dolnych.
Rola krzesła w funkcjonowaniu organizmu
Popularne dotychczas stołki posiadają nieruchome i twarde zarówna siedziska jak i oparcia. Powoduje to, że miednica ucieka ku tyłopochyleniu, co spłyca lordozę lędźwiową kręgosłupa (naturalne wygięcie do przodu) i wywołuje masywne przeciążenie struktur kostnych i tkankowych. Z początku silne napięcie mięśni grzbietu, garbienie się, a kolejno pojawiające się problemy bólowe. Tego typu pozycja sprzyja tworzeniu wypuklin dyskowych. Działająca siła na poszczególnych segmentach powoduje wysuwanie dysków ku tyłowi, zwiększając ryzyko kontaktu z korzeniami nerwowymi. Efekt jest od razu odczuwalny pod postacią bólu wędrującego od okolicy lędźwiowej, najczęściej przez pośladek w dół nogi – w zależności od pola unerwienia, tworzy się tzw. Rwa Kulszowa.
Twardość i nieodpowiednie dobranie długości siedziska może dodatkowo wpływać na drażnienie okolicy nerwu kulszowego, bądź guza kulszowego. Powodować to może duży dyskomfort napięciowy grupy mięśni pośladkowych, grupy mięśni kulszowo goleniowych od tylnej strony uda i podobny objaw promieniowania bólu w dół nogi jak w przypadku rwy kulszowej. Schorzenie to nazywa się syndromem mięśnia gruszkowatego, który często zbyt mocno napięty uciska na nerw kulszowy.
Tak naprawdę to wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o problemy wynikające z niewłaściwego siedzenia. Każdy ruch na boki siedząc na tradycyjnym krześle wymusza obciążanie jednej ze stron, silniejsze napięcie, podczas gdy druga jest rozciągana. Tego typu wychylenia mogą skutkować bocznymi wysunięciami dysków i konfliktem korzeniowym.
Nasz organizm jest jak wielka pajęczyna, gdziekolwiek się coś dzieje ma bezpośredni wpływ na całą resztę biomechanicznego układu. Więc jeśli problem pojawia się przykładowo w lędźwiach, zaczynamy kompensować, szukać pozycji w której nie boli, co często prowadzi do pojawiania się kolejnych zmian patologicznych, dopóki nie wyjaśnimy bezpośredniej przyczyny bólu. Dlatego wraz z problemem lędźwi, często zaczynają się odzywać pozostałe segmenty kręgosłupa w tym odcinek szyjny.